piątek, 28 listopada 2014

Kręcony wróć.

Od małego posiadałam kręcone włosy i to kręcone na maxa. Wystarczyło że umyłam włosy nałożyłam odżywki wysychały same i potrafiły się skręcić tak że z włosów długości do łopatki zrobiły się ledwo sięgające ramienia. Mało tego nawet potraktowane prostownicą wracały do swojej farmy przy zetknięciu z jakąkolwiek wilgocią albo max po 3 godzinach .  Oj i co ja się z nimi nawalczyłam żeby nie były takie kręcone. To spinałam to wiązałam francuzy co by nie dać im możliwości do skręcenia masakra :P

Ale to było mniej więcej  w gimnazjum a od tego czasu moje włosy zmieniły sie nie do poznania. Rozmaite farbowania rozjaśniania i kombinacja z kolorem dały o sobie znać. Jednak najbardziej przyczyniły sie do tego hormony podczas ciąży po prostu z każdym miesiącem włosy stawały się coraz prostsze - straszne .
teraz się trochę unormowały skręt jest minimalny a włosy bardziej przypominają  snopek siana niż fale loków.
Dużo pomagają mi odżywki do włosów suchych i zniszczonych z kreatyną np Syos czy Kallos.
Ale loków jak nie było tak nie ma.

Ostatnimi czasy przeczytałam artykuł o płukance z piwa :P

Postanowiłam i ja wypróbować tą metodę. Kupiłam piwo przelałam do rondla aby gaz i alkohol się ulotnił i po umyciu włosów po nałożeniu i spłukaniu odzywki wypłukałam włosy wcześniej przygotowanym piwem.
Przelałam włosy wodom żeby pozbyć się zapachu i standardowo nałożyłam olejek arganowy z Avonu.

Gdy włosy zaczęły wysychać zauważyłam ze pojawiają się loki. Moja radość nie znała końca znalazłam sposób na powrót moich dawniej znienawidzonych fal :P

Jednak wszystko co dobre nie trwa długo ponieważ loki utrzymują się max jeden dzień. Potem trzeba zabieg powtórzyć.
Płukanki  z piwa polecane są tez dl Pań które posiadając proste włosy chcą sobie je zakręcić na wałkach lokówce czy jakąś inną metoda ponieważ loki po takiej płukance są bardziej sprężyste i ładniej wychodzą.


I to by było tyle mojej sagi o włosach. Przykład moich włosów dowodzi ze kobicie nie dogodzi loki były złe ale jak znikły za wszelką cenę staram się o ich powrót. Kobieca logika haha :P










wtorek, 25 listopada 2014

Moja mikołajkowa lista życzeń


Drogi Mikołaju

Byłam bardzo grzeczna w tym roku więc proszę przynieś mi :

Chabrowa torebka :P
Wiem wiem torebek mam zastraszające ilości ale że od przybytku głowa nie boli tylko serce się cieszy czemu nie przygarnąć jeszcze jednej chabrowej torebeczki :p
Chabrowa torebka  z paskami stylizowana na Mulberry - moda   gwiazd, Jessica Parker, Alexa Chung chaber
Link

podkład Rimmel  Wake me up
Mam zamiar go kupić już od dłuższego czasu ale zebrać się nie mogę:P


link


Paleta cieni Sleek Arabian Nights - pokochałam te odcienie są idealne do koloru moich oczu :P
SLEEK Cienie ARABIAN NIGHTS
link


The body shop Malinowe masło do ciała.
kocham zapach malin a znając ich produkty wiem ze pachnie przecudnie :P
Ewentualnie w ranach  kompromisu nie pogardzę również masłem o zapachu papai :p

Click for enlarged view

I na tym chyba zakończę mój list do Mikołaj.

                                                                                  Ściskam Jagódka


                                                                                               


piątek, 21 listopada 2014

Woda tonizująca z wit. C Ziaja

Dziś na tapetę wrzucamy :

 Oliwkową wodę tonizującą z Wit. C 


Mogliście już o niej przeczytać przy okazji nowości <Klik >

Przyznam że skusiłam się na zakup tej wody tonizującej bo bardzo zainteresowała mnie idea Psikacza i mgiełki.

Od producenta :

Oliwkowa woda tonizująca w postaci delikatnej mgiełki. Zawiera esencję z liści zielonej oliwki oraz witaminę C. Daje uczucie świeżości. Idealna dla każdego rodzaju skóry. Nadaje się pod makijaż.
Liście zielonej oliwki - zawierają oleuropeinę - naturalny przeciwutleniacz i substancję łagodzącą. Odświeżają i wzmacniają skórę oraz chronią przed transepidermalną utratą wody.
D - pantenol i witamina C - skutecznie i szybko nawilżają naskórek. Działają łagodząco oraz poprawiają kondycję skóry. 



Woda tonizująca zapakowana jest w zieloną plastikową buteleczkę z atomizerem o pojemności 200 ml. Atomizer działa sprawnie dobrze rozpyla.



Teraz moja opinia.
Kupując tą wodę nie miałam zupełnie pojęcia gdzie wpleść ją w moją codzienną pielęgnacje. Czy używać ją jako tonik nie znajdywałam dla niej bardzo zastosowania.
Ale idąc wedle wskazówek na opakowaniu zaczęłam ją stosować do odświeżenia twarzy po ćwiczeniach.
 Ćwiczę codziennie zaraz po pracy razem z moimi latoroślami a wiadomo przy dzieciach nie mam możliwości od razu po ćwiczeniach wskoczyć pod prysznic :/  Dlatego bardzo przypadła mi do gustu odświeżająca moc mgiełki.
Stosowałam ją zarówno bez jak na makijaż i nic się nie rozmyło a wchłanianie też jest bardzo dobre :P

Atomizer rozpyla wodę tworząc delikatna mgiełkę nic nie kapie nie leje się po twarzy wchłania się błyskawicznie jak woda :P
Zapach jest świeży orzeźwiający.
Szybko nawilża skórę twarzy zostawia ją gładką.
Woda jest bardzo wydajna :P

Cena 6,90 / 200 ml

Ja znalazłam takie zastosowanie dla tej wody i u mnie się sprawdziła w taki sposób :P

Pozdrawiam J.







czwartek, 20 listopada 2014

Kremowy podkład z wit. E - MARIZA

Witam wszystkich w ten pochmurny dzień.

Dziś kolejna recenzja - tym razem podkładu MARIZA

Jest to Kremowy podkład z wit E.  Dla cery suchej i normalnej.



Od producenta
Podkład przeznaczony do cery suchej i normalnej. Wygładza skórę, tuszuje jej niedoskonałości i nadaje, naturalny koloryt. Witamina E oraz d-pantenol skutecznie nawilżają skórę i pomagają zachować jej młody wygląd na dłużej. Podkład chroni cerę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.

Gama kolorystyczna jest dość spora więc każdy powinien dopasować odcień idealny dla swojej cery






Ja swój zakupiłam w kolorze 06 Naturalny



Zapakowany w plastikową białą tubkę o standardowej pojemności  30 ml z odkręcaną zatyczką.

Moja opinia :

Jest to bardzo lekki pokład nie jest on ani  bardzo kryjący ani matujący-wymaga wmatowienia pudrem.
 Natomiast bardzo ładnie wyrównuje koloryt cery, dobrze wtapia się w skórę nadaję jej świeżego wyglądu - za co go lubię.
Ma przyjemny zapach.
W składzie ma parafinę - ale ja się jej nie boję nie przeszkadza mi ten składnik w kosmetykach.
Cena to ok. 9-10 zł

Niestety wielkim minusem jest dostępność.
 Podobnie jak AVON wydaje katalog i zamawiamy u konsultantki z tym że znaleźć konsultantkę Marizy  jest dość ciężko.

Ogólnie jestem zadowolona z tego podkładu ale niestety nie kupię go ponownie ponieważ znalazłam lepsze :P

Pozdrawiam J.










środa, 19 listopada 2014

Buciki :P

Moje nowe buciki prosto z jarmarku :P
Do pracy na jesień jak znalazł :P







Co sadzicie o takich butach .
Pozdrawiam trzymajcie się cieplutko papa

czwartek, 13 listopada 2014

Moje małe zakupy :P

Cześć Dziewczyny
 wiem że się trochę zaniedbałam na blogu ale powoli spieszę nadrabiać zaległości.

W ostatnim czasie nazbierało się u mnie kilka nowości kosmetycznych :P

Wszystko zakupiłam w drogerii w moim miasteczku przy okazji drobnych zakupów :P

Całość prezentuje się tak


Szukałam matowego bronzera Więc w szafie MYIO znalazłam taki oto bronzer



Aparat przekłamuje kolory ponieważ jest ciemniejszy. Bronzery MYIO są tylko w jednym kolorze.  Bardzo fajny bronzer ale ma iskrzące się  drobinki i dopiero w odpowiednim świetle je widać przez co próbując w sklepie na ręce ich nie dostrzegłam :/  Cóż pewnie poczeka na lato :P Cena 11 zł

Również niedawno pojawiła się szafa Golden Rose i po raz kolejny okazało się ze mam bardzo słabą wole kupując puder  SILKY TOUCH COMPACT POWDER odcień 07





Dobrze matuje z wygodną gąbeczką  utrzymuje się dość długo na skórze a jak już schodzi to równo . Jestem zadowolona cena ok 10 zł

 I ostatnia kolorówka
-Błyszczyk NYC -
- RIMMEL kredka do oczu kolor złoty




W końcu i do mnie zawitała Ziaja Liście Manuka :P tak rozpowszechniona w całej blogosferze więcd nie mogło jej zabraknąć także u mnie.
Skusiłam się na dwóch przedstawicieli tej serii
-PASTA DO GŁĘBOKIEGO OCZYSZCZANIA
- KREM NAWILŻAJĄCY



Co do tych państwa wypowiem się po dłuższym użytkowaniu  bo po kilku użyciach nie mam wyrobionej opini :P


Płynu micelarnego z biedronki nie muszę przedstawiać - jedyny płyn do demakijaży który nie podrażnia moich oczu .
Natomiast Oliwkowa woda tonizująca z wit C z Ziaja była dla mnie zagadką. Skusiłam się na nią za względu  na psikacz :p



Żel pod prysznic Apart jedwab i noni .




Takie to nowości uzbierałam w ostatnim czasie. Postaram sie w niedługim czasie zamieścić recenzje tych produktów.

Pozdrawiam J.





środa, 5 listopada 2014

Krem do suchej i zrogowaciałej skóry Seni Care

Witam wszystkich :P 

Dziś post dotyczący kremu do stóp. Pękające pięty szorstka skóra to problem wielu kobiet i trudno sobie z nim poradzić (szczególnie ja która z zamiłowania chodzę boso latem ). Stosowałam dużo kremów różnych marek poprawa była ale na krótko. Na szczęście odkryłam bardzo fajny krem i od tego czasy moje stópki są idealnie gładkie :p

Z racji mojej pracy mam styczność z produktami marki Seni lecz nigdy nie przyszło ni do głowy abym zaczęła je sama stosować. Wiadomo Marka Seni kojarzona jest wyłącznie z problemami wieku podeszłego( nietrzymaniem moczu pieluchomajtkami) i ogólnie pielęgnacją pacjentów leżących -posiada w swojej ofercie szereg produktów pielęgnacyjnych nie specjalistycznych np. przeciw odleżynom. 

Mnie natomiast zainteresował ten produkt :

Krem do suchej i zrogowaciałej skóry.




W dostawie produktów Seni wpadła mi w ręce próbka tego kremu i od razu przypadł mi do gustu. Zawarty w składzie mocznik ostatecznie przekonał mnie do zakupu/. 
Dodajmy kilka informacji o działaniu mocznika;
• Zmiękczające
• Nawilżające
• Przeciwświądowe
• Regenerujące
• Wygładzające
• Ujędrniające
• Złuszczające

Od producenta :

Polecany do:  pielęgnacji miejsc, w których skóra jest wyjątkowo sucha, skłonna do rogowacenia.
  • reguluje proces łuszczenia się i rogowacenia naskórka
  • skutecznie zmiękcza i wygładza skórę
  • doskonale odżywia, natłuszcza i nawilża skórę
  • nie zawiera barwników i alergenów
  • najlepsze rezultaty daje przy codziennym użyciu – do stosowania rano i wieczorem



Skład (INCI): Aqua, Paraffinum Liquidum, Urea, Decyl Oleate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cyclopentasiloxane, Glycerin, Lanolin, Cetyl PEG / PPG-10 / 1 Dimethicone, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Extract, Dicaprylyl Ether, Microcrystalline Wax, Polyglyceryl-4 Isostearate, Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol / Methylparaben / Ethylparaben / Propylparaben / Butylparaben, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Panthenol, Sodium Chloride, Ozokerite, Parfum, Lactic Acid, PEG-8 / Tocopherol / Ascorbyl Palmitate / Ascorbic Acid / Citric Acid


Główne składniki aktywne to  
  • biokompleks lniany
  • biokompleks lniany
  • witamina E



Owszem krem jest bardzo tłusty zostawia tłusty film na skórze, przez około 15 minut czuć go na skórze, dlatego należy go dozować małymi porcjami i głównie na noc., Efekty widać  już po pierwszym użyciu.
Skóra staje sie delikatniejsza nie jest szorstka wydaje się odżywiona. Zauważyłam również że skóra stała się bardziej odporniejsza na szkodliwe czynniki zewnętrzne. 

Kolejną zaletą tego kremu jest brak barwników i alergenów. 
Konsystencja zwarta przez co produkt jest niebywale wydajny. 
Zapachem przypomina kremy mojej babci. Nie jest naperfumowany pachnie dość przyjemnie . 
Również cena przyciąga uwagę ok 10 zł /100 ml 
Dostępny w każdej aptece i sklepie medycznym . 

Przy nadchodzącej zimie mam plan stosować go jako krem ochronny na buzię oraz na spierzchnięte wargi -które są moim kolejnym problemem- zarówno u siebie jak i u moich małych pociech. 


Zdjęcie


Ogólnie produkt jest warty uwagi i polecenia. Jeże li macie problemy z suchością skóry. pękaniem , szorstkością i rogowaceniem śmiało możecię sięgną po ten produkt . 

Pozdrawiam J.